Stare legendy i podania mówią o tym, że pracownia Świętego Mikołaja mieści się na biegunie północnym, pracują w niej Elfy, a Mikołaj w swoim zaprzęgu posiada renifera z czerwonym nosem błyszczącym, jak dojrzała wisienka na lukrowanym torcie. Są też takie opowieści, w których autorzy zgodnie twierdzą, że Mikołaj mieszka w Laponii. A my odkryliśmy sekret pracowni Świętego Mikołaja.. Otóż okazało się, że stary, magiczny kredens po dwunastu uderzeniach zegara ożywa i zamienia się w miejsce, w którym produkuje się najwspanialsze prezenty dla wszystkich dzieci…
Mogli się o tym przekonać uczniowie ze szkoły na ulicy Wójtowskiej, którzy brali dziś udział w spektaklu przygotowanym przez artystów katowickiej agencji PRYMART, na scenie Iłżeckiego Centrum Kultury i Turystyki.
Muzyczny spektakl pełen był dynamicznych piosenek, zabawnych perypetii, nietuzinkowych dialogów oraz wartko toczącej się akcji. Bajkę dopełniały kolorowe, zachwycające kostiumy oraz piękna, stylowa scenografa w formie starego kredensu.
Zdjęcia i notatka: Anna Mazur
